Jakie są wasze myśli, gdy oglądacie ten filmik?
Założe się, że 99% z was pomyślało - ale bym ją ... (pozostały 1% to kobiety czytające tego bloga i geje).
Tylko dlaczego ma to się kończyć na myslach? dlaczego tego nie urzeczywistnić?...
Według wikipedii, uwodzenie to nic innego jak:
"Uwodzenie – zachowanie mające na celu przyciągnięcie partnera/partnerki bez użycia przemocy. Może ono doprowadzić do stosunku płciowego lub utworzenia związku partnerskiego, niekiedy zakończonego małżeństwem. Uwodzenie nie jest przestępstwem, ale jest przez część osób uważane za czyn naganny moralnie (zwłaszcza w stosunku do małoletnich).
Taktyki uwodzenia są rozważane w nurcie psychologii ewolucyjnej. W tym sensie pojęcie to może być używane także w odniesieniu do zwierząt."
Co jest totalną bzdurą. Uwodzenie często traktowane jest jako "manipulacja" kobietami, która jest stosowana tylko i wyłącznie w celach zaspokojenia własnych potrzeb seksualnych. Być może istnieje pewna grupka matołów, którzy tak przedmiotowo to trakują, lecz jest ich mniej - coraz mniej.
Z drugiej strony, uwodzenie możemy traktować jako zbiór tekstów, patentów bajerów używanych po to, by poprzez przypodobanie się potencjalnej partnerce stworzyć z nią jakąś więź - bezsens.
Z trzeciej i mojej strony, uwodzenie to pewien rodzaj stylu życia. Przede wszystkim nie jest to podlizywanie się komuś, wręcz przeciwnie. Duże poczucie własnej wartości doprowadza do tego, że nie musicie się podlizywać - to inni podlizują się wam...do czego trzeba dążyć.
Ba, trzeba mieć jakieś podstawy na poczucie wartości, no bo jak zrobić coś z niczego? Ale do tego kiedy indziej.
Jest to przede wszystkim dawanie całego siebie i branie całej jej, jest to dzielenie się, spędzanie pięknie spędzonych wspólnie chwil. Rozkosz każdą chwilą i momentem spędzonym z uwiedzioną kobietą.
Dziwie się tym klepniętym feministkom i przeciwnikom uwodzenia, którzy mając przed sobą fałszywy obraz tak ten temat krytykują. Przecież wiadomo, że aby świat się rozrastał i Lips wlał swoje małe geny do jakiejś pochwy... trzeba podrywać, poznawać, doprowadzać do seksu. Tak już jest i tego nie zmienimy.
Więc dlaczego mając tego świadomość zostajemy pizdami, frajerami, ludźmi bez pasji, bez odwagi by coś zdobyć i zrobić w tym krótkim życiu? A nie, coś zrobić potrafimy... ponarzekać czemu nas nie chce ta czy tamta kobieta. A czemu? Przewiń zdanie wyżej.
Dlatego nie dajmy sobie odbierać piękne kobiety innym frajerom. Uwodźmy, róbmy to co kochamy przy okazji bawiąc się i ciesząc się życiem.
A tak łopatologicznie jest to po prostu seria zdarzeń począwszy od poznania, po spotkanie, zauroczenie, seks i związek ... lub też bez tego ostatniego ;)
To jest właśnie uwodzenie.
 
Jakiś ty przystojny mmm.
OdpowiedzUsuńMokro mi...